Derby ponownie dla nas !!!

GKPS – LKS Bobowa

3:1  (25:21,25:22,23:25,25:19)

Bardzo emocjonujący mecz w rozgrywkach I ligi Małopolskiej, w ramach derbów Powiatu gorlickiego, rozegrała nasza drużyna z LKS Bobowa.

Jak to zwykle w spotkaniach pomiędzy naszymi zespołami, komplet publiczności w gorlickiej hali OSiR był świadkiem świetnego widowiska, w którym ponownie lepsza okazała się drużyna GKPS-u zwyciężając, tak jak w pierwszej rundzie w meczu rozgrywanym w Bobowej, w stosunku 3:1, w setach do 21,22,-23 i 19.

W secie pierwszym trwała bardzo wyrównana walka, w której obydwa zespoły wykazywały się dużą skutecznością w pierwszej akcji. Jedynie w dwóch fragmentach tej partii (ze stanu 2:2 do 5:2 i następnie 17:15 do 20:15), naszej drużynie udało się zbudować kilku punktową przewagę, którą następnie utrzymała do końca seta.

Set drugi to wyrównana walka aż do stanu 21:21. W tym czasie zespoły popisywały się efektownymi zagraniami, wzbudzającymi wielkie emocje na trybunach. W samej końcówce tej partii to nasz zespół wykazał się większym spokojem i zdobywając w dwóch kolejnych ustawieniach cztery punkty przy jednym drużyny z Bobowej, zwyciężył 25:22 obejmując prowadzenie w meczu 2:0.

Set trzeci lepiej otworzyła drużyna Gości, obejmując prowadzenie 8:3. W kolejnym ustawieniu, przy zagrywce Bartosza Szpyrki, doprowadziliśmy do wyrównania 8:8. Od tej pory na boisku rozgorzała zacięta walka, w której żadna drużyna nie miała zamiaru ustępować pola. Dopiero przy stanie 23:23, przy zagrywce kapitana drużyny z Bobowej, Kuby Popardowskiego, to Goście osiągnęli przewagę, dającą im zwycięstwo 25:23.

W czwartym i jak się okazało ostatnim secie tego spotkania nasza drużyna, aby zdobyć bardzo ważne trzy punkty do ligowej tabeli, musiała wznieść się na jeszcze wyższy poziom swojej gry. Dzięki sportowemu dopingowi siatkarskich Kibiców (w imieniu drużyny serdecznie dziękujemy!!!), naszemu zespołowi się to udało, bowiem od początku zagrał agresywną zagrywką, prezentował szalenie ambitną postawę w grze obronnej, grał bardzo skutecznie w ataku i tym samym budował sobie coraz większą przewagę (5:3, 11:7, 17:12). Seta czwartego i tym samym cały mecz, efektownym serwisem zakończył Paweł Czupik.

Słowa uznania należą się naszemu młodemu Libero, Arturowi Rakowi, który po kontuzji powrócił do gry i godnie zastąpił nieobecnego w tym spotkaniu Bartka Kaszyka.

GKPS:  BĄK Michał, NIKIEL Przemysław(C), CZUPIK Paweł, KRUPCZAK Gniewomir, SZPYRKA Bartosz, TUREK Adrian, RAK Artur(L); GÓRA Marcin, TUREK Sebastian(L), CZERWIEŃ Szymon, GÓRA Grzegorz, GUBAŁA Kacper, JANTAS Jarosław, NIGBOR Dominik
Trener: Krzysztof KOZŁOWSKI

Sędziowali: K. Drąg, P. Augustyn, H. Wojdyła

Tabelę zobacz tutaj:

You can leave a response, or trackback from your own site.

Leave a Reply