GSKS Laskowa – GKPS
1:3 (22:25,25:22,23:25,21:25)
Bezcenne (w kontekście tegorocznego regulaminu rozgrywek) zwycięstwo, odniosła nasza drużyna w rozgrywkach I ligi małopolskiej Seniorów, pokonując na gorącym terenie w Laskowej drużynę miejscowego GSKS w stosunku 3:1 (22,-22,23 i 21).
Bardzo trudno gra się wszystkim przeciwnikom GSKS-u w specyficznej sali miejscowego Zespołu Szkół. Jak już wspominaliśmy w zapowiedzi tego spotkania, naszej drużynie udało się do tej pory w kilkuletniej historii rywalizacji w I lidze zwyciężyć w Laskowej tylko raz, w sezonie 2019/2020.
Ostatnia sobota okazała się być ponownie szczęśliwa dla naszej drużyny, która zgodnie z tradycją rozegrała w Laskowej bardzo dobre spotkanie. Ponieważ Gospodarze walczyli z wielką determinacją, tak więc oglądaliśmy znakomite spotkanie, w którym nie brakowało efektownych akcji.
Set pierwszy od początku toczył się przy lekkiej przewadze zespołu gospodarzy, którzy prowadzili dwoma, trzema punktami (3:1,5:3,10:8). Gdy przy efektownej zagrywce D. Stacha gospodarze odskoczyli na 4 punkty (13:9), wydawało się, że już jest po secie. Na szczęście dla naszej drużyny w dwóch kolejnych obejściach świetnie na zagrywce zaprezentował się Adrian TUREK, dzięki któremu najpierw zmniejszyliśmy przewagę GSKS-u do 1 punktu (14:13) a następnie ze stanu 21:21 wyszliśmy na prowadzenie 24:21, by po chwili zwyciężyć w tym secie 25:22.
Set drugi to ponownie bardzo wyrównana gra. Na prowadzenie wychodziła raz jedna, raz druga drużyna a w końcówce seta notowaliśmy remis (20:20 i 21:21). Tym razem to Gospodarze byli w kolejnych ustawieniach bardziej skuteczni i zwyciężyli 25:22.
Set trzeci był kopią drugiego. Ponownie gra była bardzo wyrównana i ponownie notowaliśmy w końcówce remisy 20:20,21:21 oraz 22:22. Tym razem jednak to nasza drużyna rozegrała końcówkę tego seta znakomicie i przy zagrywce Szymona MOTYKI (zmienił przy stanie 19:20 kontuzjowanego kapitana naszej drużyny Przemka NIKLA), zdobyła brakujące do zwycięstwa w tej partii 3 punkty. Wynik 25:23 i prowadzenie w meczu 2:1.
Po tej wygranej nasz zespół poczuł, że w tym meczu możliwa jest do zgarnięcia pełna pula i pomimo braku na boisku Kapitana walczył o każdą piłkę i o każdy punkt z wielką determinacją. Dzięki temu od stanu 3:4, przy zagrywce jak zwykle bardzo skutecznego w ataku Bartosza SZPYRKI objęliśmy prowadzenie 6:4, by następnie grając spokojnie i pewnie punkt za punkt utrzymywać to skromne prowadzenie. Gdy w kolejnych ustawieniach punkty po asowych zagrywkach zaliczyli Kamil DYGOŃ, Marcin GÓRA oraz Adrian TUREK, nasza przewaga wzrosła do 4 punktów (18:14). Gospodarze jednak nie mieli zamiaru się poddawać i w kolejnych ustawieniach odrobili 3 punkty (18:17). Na szczęście w naszej drużynie na zagrywce pojawił się Michał BĄK, który ostrym flotem wprowadził do zespołu GSKS-u sporo zamieszania. Przy znakomitej grze naszego libero, Bartka KASZYKA wyprowadzaliśmy skuteczne kontry (Bartosz SZPYRKA), dzięki czemu nasza przewaga wzrosła do pięciu punktów (22:17). Grając znakomicie we wszystkich elementach po chwili zdobyliśmy brakujące do zwycięstwa punkty. 25:21 w czwartym secie i 3:1 w meczu dały nam bezcenne 3 punkty do ligowej tabeli.
GKPS: NIKIEL Przemysław, DYGOŃ Kamil, GÓRA Marcin, SZPYRKA Bartosz, TUREK Adrian, GÓRA Grzegorz, KASZYK Bartłomiej(L); BĄK Michał, MOTYKA Szymon, TUREK Sebastian(L)
Trener: Krzysztof KOZŁOWSKI
Tabela rozgrywek I ligi małopolskiej tutaj: