Dobry mecz, ale…

Hutnik Kraków – GKPS

3:1 (25:20,21:25,34:32,25:15)

Nasza drużyna rozegrała w Krakowie dobry mecz przeciwko Hutnikowi, ale niestety nie udało się wywalczyć choćby jednego punktu.

Seta pierwszego znakomicie rozpoczęli Gospodarze, obejmując prowadzenie 6:2. Ale nasza drużyna, znana z ogromnej waleczności, szybko doprowadziła do wyrównania 7:7, by wkrótce objąć prowadzenie 17:16. Niestety, za sprawą doskonałej, technicznej zagrywki najbardziej doświadczonego zawodnika Hutnika, Skrzypińskiego, gospodarze ponownie odskoczyli na 4 punkty (21:17) i po kilku kolejnych ustawieniach wygrali 25:20.

Drugiego seta znakomicie rozpoczęła nasza drużyna obejmując kolejno prowadzenie 3:1, 7:2, 13:6. Hutnicy jednakże nie zamierzali się poddawać i w kolejnym ustawieniu zmniejszyli dystans do trzech punktów (10:13). Na szczęście utrzymaliśmy dobry poziom gry i grając bardzo konsekwentnie zachowaliśmy przewagę czterech-pięciu punktów, by ostatecznie zwyciężyć 25:21.

W secie trzecim poszliśmy „za ciosem” obejmując kolejno prowadzenie 3:1, 7:3, 11:6, 12:7. Jednakże Hutnicy za sprawą bardzo skutecznego Ferka wkrótce wyrównali stan seta na 17:17. Od tego momentu toczyła się bardzo zacięta rywalizacja a drużyny zdobywały punkty na przemian. Na tablicy wyników notowaliśmy remisy 20:20, 21:21. Gdy w kolejnym ustawieniu Hutnicy objęli prowadzenie 23:21, wydawało się, że jest „po secie”. Jednakże znakomita gra Bartosza Szpyrki spowodowała, że nasz zespół miał pierwszą piłkę setową przy stanie 24:23. Przy zagrywce Gniewka Krupczaka udało się nam wyblokować atak gospodarzy ale niestety kontra w naszym wykonaniu okazała się nieskuteczna. W dalszej części seta nie wykorzystaliśmy jeszcze trzech piłek setowych (chyba podejmowaliśmy zbyt duże ryzyko w polu zagrywki), natomiast uczynili to gospodarze za swoim piątym setbolem, zwyciężając ostatecznie po 34 minutach gry 34:32.

W secie czwartym po wyrównanym początku (3:3, 5:5) uwidoczniła się przewaga dysponującej znakomitymi warunkami fizycznymi drużyny Hutnika, która odskoczyła na 10:5 i 11:6. Nasz zespół poderwał się jeszcze do walki i przy ostrej zagrywce Michała Bąka zmniejszył prowadzenie gospodarzy do jednego punktu (11:10). Niestety, w kolejnych ustawieniach to zawodnicy Hutnika wykazywali się większą skutecznością w grze, powiększając systematycznie swoją przewagę (13:10, 18:11, 21:13, 24:14), by ostatecznie zwyciężyć 25:15 w secie i 3:1 w meczu.

Pomimo tak dużej różnicy punktowej w ostatnim secie, nasza drużyna pozostawiła po sobie dobre wrażenie, tocząc z faworyzowanymi gospodarzami (przed tygodniem w powtórzonym pojedynku fazy zasadniczej pokonali lidera z Kęt w stosunku 3:2) bardzo dobry pojedynek.

GKPS:  NIKIEL Przemysław(C), CZUPIK  Paweł, KRUPCZAK Gniewomir, SZPYRKA Bartosz, TUREK Adrian, BĄK Michał, KASZYK Bartłomiej(L); DYGOŃ Kamil, GRYGA Adam, GÓRA Grzegorz, JURUŚ Piotr(L), Pietrusza Szymon
Trener: Krzysztof KOZŁOWSKI

Tabelę zobacz tutaj:

You can leave a response, or trackback from your own site.

Leave a Reply