Sokół Tuchów – GKPS Gorlice
1:3 (25:22,23:25,25:27,18:25)
Po ciężkim meczu nasza drużyna odniosła w Tuchowie kolejne zwycięstwo w rozgrywkach IV ligi, pokonując miejscowego Sokoła w stosunku 3:1. Ta wygrana bardzo przybliżyła nasz zespół do zajęcia jednego z dwóch pierwszych miejsc w tabeli rozgrywek, gwarantujących awans do III ligi.
Pierwszy set, tego bardzo ważnego dla naszego zespołu meczu, przebiegał w przedziwny sposób: najpierw gospodarze obejmowali kilku punktowe prowadzenie, następnie nasza drużyna doprowadzała do wyrównania (6:2, 6:6, 12:7,13:13). Gdy pod koniec partii objęliśmy prowadzenie 20:19 wydawało się, że seta mamy „w garści”. Niestety dla nas, bardzo ambitnie walcząca drużyna gospodarzy w końcówce potrafiła zdobyć 6 punktów przy zaledwie dwóch dla nas i wygrała 25:22.
Drugi set przebiegał bardzo podobnie do pierwszego. Gospodarze odskakiwali na kilka punktów, my goniliśmy. Taka gra trwała aż do stanu 18:14. Gdy po chwili (przy zagrywce Bartka Dudka) zdobyliśmy 6 punktów obejmując prowadzenie 20:18, wypadało tego seta wygrać. Pomimo chwilowych problemów (22:21 dla Sokoła) końcówka tego seta należała do nas. 25:23 i 1:1 w meczu.
W kolejnym secie to nasza drużyna prowadziła grę (4:2, 10:7, 16:10), by w końcówce ją oddać na rzecz gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie 21:24. Po obronie pierwszej piłki setowej, gdy na zagrywce pojawił się Krystian Bąk i bardzo pewnie serwując umożliwił Łukaszowi Piecuchowi zdobycie punktu z piłki przechodzącej, w nasz zespół wstąpiła nadzieja na odniesienie zwycięstwa w tej partii. Gdy przy stanie 24:25 obroniliśmy drugą piłkę setową, tym razem pewnymi zagrywkami popisał się wspominany już Łukasz Piecuch, co pozwoliło naszej drużynie zdobyć dwa punkty i wygrać tą partię 27:25.
Gdy po tak szczęśliwie wygranym trzecim secie pomyśleliśmy, że już jest po meczu, gospodarze bardzo szybko sprowadzili nas na ziemię, błyskawicznie obejmując prowadzenie 5:0 w czwartej partii. Trzeba było ponownie się zmobilizować i rzucić do walki z wymagającym przeciwnikiem wszystkie siły. Przy bardzo ambitnej grze naszych zawodników znajdujących się na boisku, wspartych gorącym dopingiem rezerwowych, wkrótce objęliśmy prowadzenie 14:13 a następnie 18:17. Przy zagrywce Adriana Turka zmusiliśmy przeciwników do łatwego oddawania piłki na naszą stronę, a po dokładnych dograniach grającego na pozycji libero Huberta Reczka znakomite akcje z kontry konstruował nasz rozgrywający Przemysław Nikiel, wykorzystując ogromną dynamikę Bartka Dudka zdobywającego kolejne punkty efektownymi atakami ze środka siatki, objęliśmy prowadzenie 24:17. Pewna wygrana w tym secie 25:18 dała nam ostatecznie zwycięstwo 3:1 i bezcenne trzy punkty do ligowej tabeli.
GKPS: NIKIEL Przemysław(C), BĄK Krystian, PIECUCH Łukasz, TUREK Adrian, JARKIEWICZ Bartłomiej, DUDEK Bartłomiej, RECZEK Hubert(L); MARGAŃSKI Piotr, DUDA Sebastian, WACŁAWCZYK Andrzej, RECZEK Bartosz
Trener: Krzysztof KOZŁOWSKI
Zobacz tabelę tutaj:
Krótka relacja z Tuchowa tutaj: