Zdobycz czy strata ?

 MKS Ryglice – GKPS

2:3 (25:22,21:25,16:25,25:22,11:15)

Potwierdziły się nasze przewidywania dotyczące trudnej dla naszego zespołu hali w Ryglicach. Po zaciętym i emocjonującym, choć nie stojącym na zbyt wysokim poziomie meczu, nasza młoda drużyna odniosła zasłużone zwycięstwo w stosunku 3:2.

Drużyna gospodarzy, co trzeba przyznać, znakomicie spisywała się w polu zagrywki. I chociaż bilans zepsutych do zdobytych tym elementem punktów zanotowała ujemny, to narobiła nim naszej drużynie wiele szkody.

Dobrze, że w newralgicznych momentach seta drugiego (przy stanie 15:15 i 20:19),  nasz zespół zanotował dwie serie serwisowe w wykonaniu Pawła Czupika (do stanu 18:15) i Szymka Motyki (23:19).

W secie trzecim wyrównana walka trwała do stanu 11:10, następnie nasza drużyna grając bardzo swobodnie, seriami zdobywała punkty, ponownie przy mocnej zagrywce Pawła Czupika a wcześniej Huberta Dobka.

Gdy wydawało się, że sytuacja w tym meczu została przez nasz zespół opanowana, początek czwartego to dominacja gospodarzy, którzy prowadzili już 5:0 a następnie 9:3. Jednak nasza drużyna nie zamierzała składać broni i konsekwentnie odrabiała straty, wychodząc na prowadzenie 15:14. Od tej pory walka trwała w najlepsze a zespoły zdobywały punkty na przemian do stanu 20:20. Niestety, kilka złych wyborów naszego młodego rozgrywającego doprowadziło do straty trzech kolejnych punktów, których niestety nie udało się odrobić.

Tak więc doszło do tiebreaka, w którym na szczęście realizując założoną taktykę „aż do bólu”, Szymon Motyka (właśnie nasz młody rozgrywający), znakomicie poprowadził grę swojego zespołu, wykorzystując świetną dyspozycję najlepszego na boisku Bartosza Szpyrki, który praktycznie nie mylił się w ataku.

Podsumowując ten mecz należy wrócić do pytania postawionego w tytule.

Biorąc pod uwagę fakt absencji w tym spotkaniu kilku podstawowych zawodników: kapitana Przemka Nikla, Michała Bąka (serdecznie gratulujemy narodzin drugiej córeczki – Zuzi), Gniewka Krupczaka, Kamila Dygonia, Mateusza Trutego oraz Bartka Kaszyka, dwa punkty wywiezione z ciemnej sali w Ryglicach są cenną zdobyczą naszej drużyny. Do tego należy dołożyć możliwość debiutu w III lidze kolejnych zawodników zespołu Juniorów: Huberta Dobka oraz Tomka Gawrona.

GKPS:  MOTYKA Szymon, MANIAK Piotr, DOBEK Hubert,  SZPYRKA Bartosz, CZUPIK  Paweł, DUDEK Bartłomiej, PYZIK Patryk(L);  TUREK Adrian(C), ROMAN Jakub, Wacławczyk Andrzej, RECZEK Bartosz, Gawron Tomasz
Trener: Krzysztof KOZŁOWSKI

Tabelę zobacz tutaj

You can leave a response, or trackback from your own site.

Leave a Reply